www.poezjaliryczna.fora.pl

Daria Dziedzic

Słabnę, bo mamy zimę, a tak nie cierpię
spadających płatków, rozkrzyczanych bachorów,
które co północ oczekują prezentów. Słabnę, bo nie umiem
dostosować się do ich zwyczajów i muszę

usiąść w fotelu, wymienić renifery na nowe,
bardziej dopasowane do dwudziestego pierwszego wieku
z dużym naciskiem na ocieplanie klimatu
i wymianę żarówek na świeczki.

Słabnę, bo wszczepiono mi nową odmianę grypy,
nieważne ludzkiej czy świńskiej. Mam gorączkę,
więc muszę odłożyć dalszą podróż do ciepłych krajów.
Zorza polarna jest piękniejsza niż błękitna laguna.

Waldemar Kubas

Wiersz niewątpliwie na czasie. Nie tylko ze względu na świąteczny okres, w który weszliśmy, i postać Mikołaja, ale też z powodu komentowania aktualnej rzeczywistości. Choć utwór jest Skargą Mikołaja, jest przede wszystkim zabawny. Dzięki figlarnemu podejściu i sprawnej narracji skarga budzi jedynie nasz uśmiech. Bo też i sam Mikołaj uskarża się na swój los i komentuje rzeczywistość z przymrużeniem oka.

Uśmiecham się więc do Mikołaja i do samej Autorki.

Daria Dziedzic

dziękuję Waldku:) Smile