www.poezjaliryczna.fora.pl

stresozerca

wołam

wołam
nie wiem do kogo
krzyczę
duszy wymową
dusi
zgryzoty szal
pali
ogromny żal
niemoc
chwyta za gardło

czyżby
wszystko przepadło

jestem
w głębokim dole
płaczę
deszczowym polem
smutne
mokre mam oczy
echem
depresja kroczy
czekam
że rękę podasz

podaj
to siły dodasz

Bursztyn

Dopiero Stasiu tak niedawno zachwycałam sie Twoja radością życia a dzisiaj taki depresyjny wiersz:))No cóż nie zawsze świeci słońce.Pozdrawiam serdecznie.

fiolek

życze pogody ducha...i nie daj sie deprechom,wyrzuć ją za okno!!!!
przesyłam ci moj wierszyk na takie dni...

Lepsze jutro...

Jest dużo gór i szczytów ,
które zdobyłam
mając lat dziewiętnaście,
lecz jest jeszcze wiecej tych,
których nie osiągne
nigdy nie zobacze,
mimo radości mojej duszy ,
szczerego uśmiechu na codzień,
czasami smutek sie kołacze,
serce wzrusza,
gorzka łza spadnie
wtedy spogłądam w niebo,wysoko
muzyką się otulam,
kubek zielonej herbaty w dłoń wkładam
marzeń na lepsze jutro szukam...

Dunia

Twoje wołanie bardzo wyraźne
duszę rozdziera ból
oczy masz mokre w łzach utopione
czemu tak trudny jest życia znój?

Ale po smutnym radosne wita
Czas już upływa inaczej
Pozbieram krople z twoich policzków
Słowa nabiorą ciepłych znaczeń

Pochowaj smutki na duszy dnie
Zakop krzyczące słowa
Uśmiechnij się do swoich marzeń
A jutro nie będzie bolała głowa...